Kategorie
Aktualności

URLOP NA ŻĄDANIE

Urlop na żądanie w 2020 r.
Podstawą prawną do ubiegania się o urlop na żądanie jest art. 167.2 Kodeksu pracy.

Zgodnie z aktualnym na 2020 r. stanem prawnym pracodawca ma obowiązek udzielenia urlopu na żądanie pracownika i w ustalonym przez niego terminie. Dotyczy to tylko 4 dni na rok kalendarzowy. Przepis wymaga, aby pracownik zgłosił swoje żądanie najpóźniej w dniu
rozpoczęcia takiego nagłego urlopu. Nie musi ustalać jego terminu z pracodawcą. Ponadto, prawo nie uzależnia udzielenia urlopu przez pracodawcę od podania powodu chęci skorzystania z dni wolnych od pracy przez pracownika. Określenie przyczyny wnioskowania o urlop na żądanie ma więc charakter czysto grzecznościowy. Może być pozytywnie odebrane
przez pracodawcę, co niewątpliwie wpływa na budowanie zaufania do pracownika.

Wniosek o urlop na żądanie:

Zgodnie z prawem pracy złożenie wniosku o urlop na żądanie nie musi być w formie pisemnej. Wystarczy ustne poinformowanie pracodawcy, także telefoniczne, a nawet za pomocą poczty elektronicznej. Uważa się jednak, że dla celów dowodowych lepiej zrobić to w formie pisemnej: w sposób tradycyjny bądź elektronicznie. Taki wniosek będzie stanowił usprawiedliwienie dla nieobecności w pracy.

Głównym wymogiem jest złożenie prośby, jeszcze przed rozpoczęciem pracy tego samego dnia, w którym rozpoczyna się urlop na żądanie. Uważa się, że powinno nastąpić to przed godziną rozpoczęcia pracy przez danego pracownika w pierwszym dniu urlopu na żądanie. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 listopada 2006 r. (I PK 128/06).

Ile dni urlopu na żądanie można wykorzystać?

Jak już zostało wspomniane, urlop na żądanie dotyczy wyłącznie 4 dni w roku kalendarzowym. Na podkreślenie zasługuje fakt, że są to zawsze 4 dni, niezależnie od wymiaru etatu. Osoba wykonująca pracę na pół etatu ma prawo do 13 dni urlopu wypoczynkowego, jednak wymiar urlopu na żądanie nie podlega proporcjonalnemu pomniejszeniu. Będą więc to także 4 dni.

Niewykorzystanie tych 4 dni nie powoduje przeniesienia ich na kolejny rok jako możliwych do wykorzystania w trybie urlopu na żądanie.

Warto podkreślić, że urlop na żądanie stanowi część urlopu wypoczynkowego. Nie jest to więc dodatkowy urlop w wymiarze 4 dni. Jeśli danemu pracownikowi w 2020 r. przysługuje 26 dni urlopu wypoczynkowego, to znaczy, że 4 z tych 26 dni może wykorzystać w trybie urlopu na żądanie, a więc zgłosić potrzebę skorzystania z dnia wolnego w ostatniej chwili. Jeśli więc pracownik nie skorzystał z urlopu na żądanie w 2020 r., nie oznacza to, że w 2021 r. będzie mógł aż 8 dni odebrać jako urlop na żądanie. Przejdą one na kolejny rok jako wypoczynkowy urlop zaległy.

Co istotne, wymiar 4 dni na rok zawsze „idzie za pracownikiem”. Jeśli pracownik zmienia pracę w ciągu roku i u poprzedniego pracodawcy wykorzystał np. 2 dni urlopu na żądanie, wówczas u nowego pracodawcy będzie mógł wnioskować już tylko o kolejne 2 dni.

Liczba dni, którą pracownik chce wykorzystać jednorazowo, jest dowolna. Może wnioskować o 1, 2, 3 lub wszystkie 4 dni.

Czy pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie?

W świetle art. 1672 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany udzielić pracownikowi urlopu na żądanie. Złożenie więc prośby przez pracownika jeszcze przed rozpoczęciem pracy w danym dniu powinno skutkować zgodą po stronie przełożonego.

Wyjątkowo dopuszcza się odmowę udzielenia urlopu na żądanie „ze względu na szczególne okoliczności, które powodują, że zasługujący na ochronę wyjątkowy interes pracodawcy wymagałby obecności danego pracownika w pracy w okresie określonym w żądaniu udzielenia urlopu”  (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2013 r., SNO 29/13).

Uznaje się więc dwa powody odmowy po stronie pracodawcy:

  • sprzeczność wykorzystania urlopu w żądanym terminie z zasadą dbałości o dobro i mienie pracodawcy,
  • prawdopodobieństwo spowodowania przez nieobecność pracownika szkody materialnej w mieniu zakładu pracy.

Kategorie
Aktualności

WYPADEK UCZNIA W SZKOLE

Jakie warunki musi spełnić zdarzenie/incydent w szkole, by uznać je za wypadek ucznia? Jaki jest schemat postępowaniu przy wypadku ucznia w szkole?

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu uczniów w szkole należy przede wszystkim do dyrektora szkoły. Jest on odpowiedzialny m.in. za zapewnienie profesjonalnych działań pracowników szkoły, gwarantujących uczniowi poszkodowanemu w wypadku w szkole należytą opiekę i niezbędną pomoc.

Wypadek ucznia jest to nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w czasie pozostawania ucznia pod opieką szkoły: na terenie szkoły lub poza jej terenem (w trakcie wycieczki lub wyjścia pod opieką nauczycieli).

SCHEMAT POSTĘPOWANIA PRZY WYPADKU UCZNIA

Udzielenie poszkodowanemu pierwszej pomocy przedmedycznej.
Pracownik szkoły, który otrzymał wiadomość o wypadku ucznia, niezwłocznie zapewnia poszkodowanemu opiekę, w szczególności sprowadzając fachową pomoc medyczną, a w miarę możliwości udzielając poszkodowanemu pierwszej pomocy. Udzielenie pierwszej pomocy w wypadkach jest prawnym obowiązkiem każdego pracownika szkoły. Jej nieudzielenie, szczególnie przez osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo ucznia, skutkuje sankcją karną. Gdy do wypadku ucznia dochodzi podczas lekcji nauczyciel przerywa ją, wyprowadzając uczniów z miejsca zagrożenia – jeżeli warunki w miejscu, w którym prowadzone są zajęcia, stwarzają nadal zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów. Pracownik zobowiązany jest do niezwłocznego powiadomienia dyrektora szkoły o sytuacji.

Obowiązek powiadamiania i zabezpieczenia miejsca zdarzenia
O każdym wypadku zawiadamia się niezwłocznie: rodziców/opiekunów prawnych poszkodowanego, pracownika szkoły odpowiedzialnego za bezpieczeństwo i higienę pracy, społecznego inspektora pracy, organ prowadzący szkołę lub placówkę oraz radę rodziców.O wypadku śmiertelnym, ciężkim i zbiorowym zawiadamia się niezwłocznie prokuratora.O wypadku, do którego doszło w wyniku zatrucia, zawiadamia się niezwłocznie państwowego inspektora sanitarnego. Zawiadomienia dokonuje dyrektor lub upoważniony przez niego pracownik szkoły. Fakt ten powiadamiający dokumentuje w sposób ustalony w danej szkole (podając datę i godzinę powiadomienia rodziców/opiekunów prawnych ucznia o wypadku). W niegroźnych przypadkach (brak wyraźnych obrażeń – np. widoczne tylko lekkie zaczerwienienie, zadrapanie, lekkie skaleczenie), po udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanemu uczniowi, nauczyciel/wychowawca ustala potrzebę wezwania pogotowia ratunkowego oraz potrzebę wcześniejszego przyjścia rodzica/ opiekuna prawnego i godzinę odbioru dziecka ze szkoły w dniu zdarzenia.W przypadku wezwania pogotowia ratunkowego w szkole powinni przebywać powiadomieni przez szkołę rodzice. Jeżeli lekarz stwierdzi konieczność hospitalizacji, rodzice jadą razem z dzieckiem do szpitala. Jeżeli rodzice nie dotarli do szkoły przed odjazdem karetki pogotowia (ciężki wypadek, osoba wymagająca natychmiastowej pomocy), razem z dzieckiem jedzie do szpitala dyrektor lub pracownik wskazany przez dyrektora szkoły. Informację o powyższych ustaleniach przekazuje się rodzicom/opiekunom prawnym ucznia oraz dokumentuje. W każdym przypadku, gdy widoczne są obrażenia, urazy, niepokojące objawy, dyrektor lub upoważniona osoba wzywa pogotowie ratunkowe. Jeżeli wypadek został spowodowany niesprawnością techniczną pomieszczenia lub urządzeń, należy zabezpieczyć je nienaruszone do momentu pojawienia się odpowiednich służb. Dyrektor zabezpiecza je do czasu dokonania oględzin lub wykonania szkicu przez zespół powypadkowy. Jeżeli wypadek zdarzył się w czasie wyjścia, imprezy organizowanej poza terenem szkoły, wszystkie stosowne decyzje podejmuje opiekun grupy/kierownik wycieczki i odpowiada za nie oraz powiadamia właściwe służby (pogotowie, policję itp.). Do czasu rozpoczęcia pracy przez zespół powypadkowy dyrektor zabezpiecza miejsce wypadku w sposób wykluczający dopuszczenie osób niepowołanych. Jeżeli czynności związanych z zabezpieczeniem miejsca wypadku nie może wykonać dyrektor, wykonuje je upoważniony przez dyrektora pracownik szkoły.

Zespół powypadkowy
Dyrektor szkoły powołuje zespół powypadkowy. W jego skład wchodzi z zasady pracownik odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy oraz społeczny inspektor pracy. Jeżeli z jakichkolwiek powodów nie jest możliwy udział w pracach zespołu jednej z osób – dyrektor powołuje w jej miejsce innego pracownika szkoły lub placówki przeszkolonego w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Jeżeli w działaniach zespołu nie mogą uczestniczyć ani pracownik służby bezpieczeństwa i higieny pracy, ani społeczny inspektor pracy, w skład zespołu wchodzi dyrektor oraz pracownik szkoły przeszkolony w zakresie bhp. W działaniach zespołu może uczestniczyć przedstawiciel organu prowadzącego, kuratora oświaty lub rady rodziców. Przewodniczącym zespołu jest pracownik odpowiedzialny za bhp w szkole, a jeżeli nie ma go w składzie zespołu – społeczny inspektor pracy. Jeżeli w zespole nie ma ani pracownika służby bhp, ani społecznego inspektora pracy, przewodniczącego zespołu spośród pracowników szkoły wyznacza dyrektor.

POSTĘPOWANIE POWYPADKOWE

Zespół powypadkowy:
– przeprowadza postępowanie powypadkowe i sporządza dokumentację powypadkową;
– powiadamia rodziców/ opiekunów prawnych o wypadku i wzywa ich do szkoły;- rozmawia z uczniem (w obecności rodzica/opiekuna prawnego lub wychowawcy/pedagoga/psychologa szkolnego) i sporządza protokół;
– rozmawia ze świadkami wypadku i sporządza protokoły; jeżeli świadkami są uczniowie, rozmowa odbywa się w obecności wychowawcy lub pedagoga/psychologa szkolnego, a protokół odczytuje się w obecności ucznia – świadka – i jego rodziców/ opiekunów prawnych;
– sporządza szkic lub fotografię miejsca wypadku;
– uzyskuje pisemne oświadczenie nauczyciela, pod opieką którego uczeń przebywał w czasie, gdy zdarzył się wypadek;
– uzyskuje opinię lekarską z opisem doznanych obrażeń i określeniem rodzaju wypadku;- protokół powypadkowy sporządza się w terminie 21 dni od dnia zakończenia postępowania powypadkowego i niezwłocznie doręcza osobom uprawnionym do zaznajomienia się z materiałami tego postępowania.
Przekroczenie 21-dniowego terminu może nastąpić w przypadku, gdy wystąpią uzasadnione przeszkody lub trudności uniemożliwiające sporządzenie protokołu w wyznaczonym terminie. W sprawach spornych rozstrzygające jest stanowisko przewodniczącego zespołu. Członek zespołu, który nie zgadza się ze stanowiskiem przewodniczącego, może zgłosić zdanie odrębne, które odnotowuje się w protokole powypadkowym. Jeżeli do treści protokołu powypadkowego nie zostały zgłoszone zastrzeżenia rodziców/opiekunów prawnych ucznia poszkodowanego, postępowanie powypadkowe uznaje się za zakończone. Protokół powypadkowy sporządza się w trzech egzemplarzach dla: poszkodowanego, szkoły, która przechowuje go w dokumentacji powypadkowej wypadku ucznia, oraz organu prowadzącego lub kuratora oświaty (na żądanie). Z treścią protokołu powypadkowego i innymi materiałami postępowania powypadkowego zaznajamia się poszkodowanego małoletniego i jego rodziców/opiekunów prawnych lub poszkodowanego pełnoletniego. Jeżeli poszkodowany pełnoletni zmarł lub nie pozwala mu na to stan zdrowia, z materiałami postępowania powypadkowego zaznajamia się jego rodziców/ opiekunów prawnych. Protokół powypadkowy doręcza się osobom uprawnionym do zaznajomienia się z materiałami postępowania powypadkowego.

Składanie zastrzeżeń do protokołu powypadkowego
W ciągu 7 dni od dnia doręczenia protokołu powypadkowego osoby, którym go doręczono, mogą zgłosić zastrzeżenia do ustaleń protokołu (są o tym informowane podczas jego odbierania). Zastrzeżenia składa się przewodniczącemu zespołu ustnie lub na piśmie, a przewodniczący wpisuje je do protokołu. Zastrzeżenia mogą dotyczyć w szczególności: niewykorzystania wszystkich środków dowodowych niezbędnych dla ustalenia stanu faktycznego, sprzeczności istotnych ustaleń protokołu z zebranym materiałem dowodowym. Zastrzeżenia rozpatruje organ prowadzący szkołę. Po rozpatrzeniu zastrzeżeń organ prowadzący szkołę może: zlecić dotychczasowemu zespołowi powypadkowemu wyjaśnienie ustaleń protokołu lub przeprowadzenie określonych czynności dowodowych, powołać nowy zespół celem ponownego przeprowadzenia postępowania powypadkowego.

Dokumentacja
Dyrektor szkoły prowadzi rejestr wypadków. Dyrektor wskazuje prawidłowe zachowania i odstępstwa od niniejszej procedury, informuje o wnioskach i podjętych działaniach profilaktyczny zmierzających do zapobiegania analogicznym wypadkom.

Kategorie
Aktualności

Nauczyciel – Rodzic…porozumienie to klucz do sukcesu!!!

Nie jest łatwo we współczesnej szkole. Coraz więcej konfliktów na linii nauczyciel – rodzic, coraz więcej pretensji…wszyscy w tej triadzie tworzącej społeczność szkolną, psioczą na siebie…”komuś” zależy na tym, byśmy się – rodzice i nauczyciele – nawzajem szarpali… że kłócąc się, wcale nie działamy dla dobra dziecka, a jedynie dla dobra owego “kogoś”. Cierpią dzieci – po co to wszystko?Nauczyciel i rodzic w teorii stoją po tej samej stronie barykady. Mają wspólny cel – dobro dziecka – przedszkolaka, ucznia. Ale w rzeczywistości nie potrafią się dogadać. Wzajemne pretensje, wymądrzanie, bo przecież „ja wiem lepiej” blokuje jakąkolwiek komunikację.

Każdy nauczyciel ma za zadanie zrealizować podstawę programową, z czego jest skrupulatnie rozliczany. Powoduje to wrażenie, że każdy uważa swój przedmiot za najważniejszy. Kartkówki, sprawdziany, „odpytywanki”, a dziecko uczy się, zakuwa, zapomina… A przecież jest tyle rzeczy, które chciałoby mu się przekazać, tyle spraw, o których powinien wiedzieć, tyle wartości, które chciałoby się mu zaszczepić.Rodzic widzi godziny spędzane nad książkami. Plecaki, które ważą tyle, że przekraczają wszystkie możliwe normy. Widzi zmęczenie i zniechęcenie dziecka. A przecież uczeń musi nauczyć się życia. Mieć podstawy aktywnego funkcjonowania w społeczeństwie, nie wegetowania i życia, które nic nie będzie warte.Nauczyciele widzą agresję i arogancję uczniów, ich bierną postawę, posądzają o lenistwo, ściąganie na klasówkach. W rodzicach nie widzą partnerów, tylko osoby, które są zabiegane, zapracowane, a dziecko jest ostatnie w ich hierarchii wartości.

Rodzice twierdzą, że nauczyciele nie umieją dobrze wykonywać swojego zawodu, są przeuczeni, obrażają uczniów, za dużo jest sprawdzianów i zadań domowych. Uczniowie narzekają na nudne zajęcia, ogrom wiadomości, mnóstwo testów i sprawdzianów. Po co to wszystko? Obydwie strony działają dla dobra dziecka… i mimo to nie ma opcji, by któraś ze stron poszukała pozytywów drugiej strony.

Tylko dialog jest w stanie zażegnać konflikt. Konieczne jest znalezienie płaszczyzny porozumienia. Często dzieci mogą być partnerem takiego dialogu. Jest wtedy większa szansa na to, że zasady wypracowane i zaakceptowane będą przestrzegać wszystkie trzy strony.Stoimy po tej samej stronie. I uświadomienie sobie tego to klucz do sukcesu. Czy nie szkoda energii na niepotrzebne kłótnie, pomówienia, dyskusje? Czy nie lepiej byłoby poważnie, od serca pogadać? Kochani – RODZICE I NAUCZYCIELE! Tracimy na te bezowocne działania energię, czas i – co chyba najważniejsze – okazję, by się zaprzyjaźnić. Nauczyciele z uczniami i ich rodzicami. Możemy mieć różne zdania i mimo to wypracować kompromis!!! Dobro dzieci jest najważniejsze. I zapewniam – leży na sercu jednym i drugim.

Kategorie
Aktualności

Akademia PRESTIGE wspiera działalność jednostek oświatowych!!!

Wprowadzony w naszym państwie stan epidemii przewrócił nasze życie do góry nogami. Zamknięcie szkół i przedszkoli i ponowny powolny powrót do nich okupiony był ogromnym stresem i obciążony wielką odpowiedzialnością. Od września b.r. wszystkie szkoły, żłobki, przedszkola, decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej, funkcjonują w formie stacjonarnej. Jak wiemy, kształcenie na odległość nie zastąpi bezpośredniego kontaktu ucznia z nauczycielem, a najnowsze metody i technologie nie stworzą odpowiedniej przestrzeni do budowania relacji rówieśniczych. W porozumieniu z organem prowadzącym oraz osobą wyznaczoną do nadzorowania i dopełnienia wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczne funkcjonowanie jednostek oświatowych, dostosowaliśmy poszczególne jednostki do jak najlepszej realizacji zadań określonych przez MEN.

Wydawałoby się „normalność”? Tylko, że ta dzisiejsza „normalność” jest inna. Szereg wytycznych opublikowanych pod koniec sierpnia przez MEN i GIS, które muszą spełnić dyrektorzy szkół i placówek oraz ich organy prowadzące, ciągnie się w nieskończoność.

Akademia Rozwoju i Bezpieczeństwa Prestige wyszła naprzeciw dyrektorom i pracownikom oświaty. Zebranie wytycznych w wewnętrzne regulacje prawne nie było łatwe. Dyrektorzy otrzymali od nas wzory procedur i załączników, a także ocenę ryzyka zawodowego, które dostosowali do swoich placówek. Jako specjalista ds. BHP przeprowadziłem dziesiątki prelekcji i rozmów, by proces ich wdrażania był jak najbardziej naturalny. Byłem także w stałym kontakcie z organami prowadzącymi jednostki oświatowe, pomagałem podejmować decyzje, nadzorując przestrzeganie wytycznych i obostrzeń. Codzienna kilkukrotna dezynfekcja placówki, zapewnienie środków ochrony osobistej, zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom i uczniom to teraz „naturalność”. Setki pytań i odpowiedzi, rozwiązywanie problemów telefonicznie, mailowo, osobiście. Trudy dnia codziennego, które potrwają do…?

Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo uczniów, nauczycieli, pracowników obsługi i rodziców. Zależy nam na tym, aby edukacja dzieci i młodzieży nie została przerwana przez naukę zdalną czy hybrydową, a proces nauczania toczył się stacjonarnie. Wrzesień był trudny, ale dla nas nie ma rzeczy niemożliwych. Potwierdza to wiele uwag pozytywnych po kontrolach Państwowej Inspekcji Pracy w placówkach, w których pełnimy nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy.Jestem wdzięczny tym, którzy dzięki swoim działaniom i moim sugestiom opartym na wytycznych GIS i MEN, umożliwiają kontynuowanie kształcenia i obsługi jednostek oświatowych w czasie ograniczeń, obostrzeń i reżimu sanitarnego. Uważajmy na siebie!!!

Kategorie
Aktualności

SPOŁECZNA INSPEKCJA PRACY – ODPOWIADAMY NA WASZE PYTANIA

Co to jest? Kto może zostać społecznym inspektorem pracy? Jakie ma prawa? Jakie obowiązki? I jak powinna przebiegać współpraca pomiędzy służbą BHP i społecznym inspektorem pracy?

Jest to społeczna służba pełniona przez pracowników zakładu. Społeczna inspekcja pracy (SIP) może zostać powołana przez związki zawodowe (ZZ). Jeśli w danym zakładzie nie ma związków zawodowych, nie będzie też społecznej inspekcji pracy.Działalność SIP ma na celu monitorowanie zapewnienia przez zakład bezpiecznych warunków pracy oraz ochronę praw pracowników. SIP reprezentuje interesy wszystkich pracowników w zakładzie, niezależnie od tego czy są oni członkami związków zawodowych czy nie.

Organizacja społecznej inspekcji pracy!!!! Liczba społecznych inspektorów pracy w zakładzie zależy od kilku czynników. Głównie od wielkości zakładu, od liczby związków zawodowych oraz od stopnia złożoności zakładu. Jeżeli zakład jest jeden, to społeczna inspekcja pracy będzie miała prostszą organizację. Jeśli zakład ma mnóstwo oddziałów czy filii, to wtedy zwykle inspektorów pracy jest więcej.

SIP może mieć następującą strukturę:- zakładowy społeczny inspektor pracy (ZSIP) – odpowiedzialny za cały zakład;- oddziałowi (wydziałowi) społeczni inspektorzy pracy (OSIP lub WSIP) – odpowiedzialni za poszczególne oddziały (wydziały);- grupowi społeczni inspektorzy pracy – odpowiedzialni za poszczególne grupy.

Kto może zostać społecznym inspektorem pracy? Każdy pracownik zakładu, który:- należy do związku zawodowego,- nie zajmuje stanowiska kierownika zakładu,- nie zajmuje stanowiska kierowniczego podlegającego bezpośrednio kierownikowi zakładu.Związki zawodowe mogą postanowić, że społecznym inspektorem pracy może być też osoba, która nie należy do związków zawodowych.

Kompetencje: Społeczny inspektor pracy powinien znać zagadnienia, które należą do obowiązków SIP.Zakładowy społeczny inspektor pracy powinien mieć:- co najmniej 5 lat stażu pracy w branży, w której działa zakład i co najmniej 2 lata stażu pracy w danym zakładzie.Oddziałowy (wydziałowy) i grupowy społeczny inspektor pracy powinien mieć:- co najmniej 2 lata stażu pracy w branży, w której działa zakład i co najmniej 1 rok stażu pracy w danym zakładzie.Szczegóły dotyczące wymagań dla kandydatów do społecznej inspekcji pracy określają wewnętrzne regulaminy wyborów SIP określone przez zakładowe organizacje związkowe.

Wybory społecznej inspekcji pracy: Wybory SIP są organizowane przez związki zawodowe. Udział w wyborach mogą wziąć wszyscy pracownicy zakładu. Społecznych inspektorów pracy wybiera się na okres 4 lat. Co ważne: społeczny inspektor pracy nie może zostać zwolniony, nie można też zmienić mu warunków pracy i płacy na jego niekorzyść. Ta ochrona trwa przez całą kadencję i jeszcze rok od dnia jej zakończenia.

Obowiązki społecznego inspektora pracy: Szczegółowy zakres obowiązków SIP jest opisany w ustawie, nie będę go tutaj powielał, napiszę tylko ogólny zarys obowiązków SIP:- kontrolowanie stanu technicznego budynków, maszyn, procesów pod kątem BHP- kontrolowanie przestrzegania przepisów prawa ogólnie obowiązującego, ale też wewnątrzzakładowego, np. regulaminu pracy itp.- udział w postępowaniach powypadkowych i kontrolowanie stosowania środków profilaktycznych- udział w procedurze postępowania w razie stwierdzenia choroby zawodowej lub podejrzenia choroby zawodowej i kontrolowanie stosowania środków profilaktycznych- udział w prowadzeniu społecznych przeglądów pracy- opiniowanie projektów poprawy warunków pracy- zachęcanie pracowników do przestrzegania przepisów i zasad BHP i kształtowania wysokiego poziomu bezpieczeństwa w zakładzie.

Społeczny inspektor pracy jest też wiceprzewodniczącym komisji BHP.

Prawa społecznego inspektora pracy: W związku ze swoimi obowiązkami, SIP ma prawo: – wstępu w każdym czasie do pomieszczeń i urządzeń zakładu- żądania od kierownika zakładu (oddziały, wydziału) i od pracowników informacji oraz dokumentów, których kontrolowanie należy do obowiązków SIP.Powyższe obowiązki SIP może wykonywać z zachowaniem przepisów o ochronie informacji niejawnych.

Współpraca służbą BHP ze społecznym inspektorem pracy: Służba BHP współpracuje ze społeczną inspekcją pracy. Jest to bardzo istotne, ponieważ wiele tematów wymaga konsultacji ze stroną społeczną. SIP jest przedstawicielem wszystkich pracowników, w związku z czym warto, a wręcz należy, konsultować z nim planowane inicjatywy i przedsięwzięcia związane z BHP. SIP z kolei często potrzebuje wsparcia merytorycznego, a to jest podstawowa rola służby BHP w zakładzie.Służba BHP jest organem pracodawcy. Pełni więc rolę pośrednika pracodawcy w kontaktach ze stroną społeczną. Behapowiec jest też często negocjatorem. Czasami musi przekonać związki o tym, że ich wnioski czy plany nie mają podstaw prawnych ani racji bytu. Niekiedy z kolei, musi przekonać pracodawcę, że propozycje społecznej inspekcji pracy są słuszne i konieczne do wdrożenia.

Kategorie
Aktualności

Mobbing a staffing

Art. 943 § 2Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.

Co jednak w przypadku, gdy pracodawca pada ofiarą nieodpowiedniego zachowania ze strony pracownika lub pracowników? W jaki sposób może się bronić przed fałszywymi oskarżeniami o mobbing?

MOBBING TO MOCNY ZARZUT!!!Ochrona dla pracownika jest ważna, jednak praktyka pokazuje, że mobbing to pojęcie nadużywane, w związku z czym coraz częściej stają się zagrożone dobra osobiste pracodawcy. Z uwagi na ilość precyzowanych zarzutów o mobbing Sądy musiały wypracować tzw. „wzorzec ofiary rozsądnej”. Stanowi on dla Sądów orzekających wspólny mianownik przy ocenie stanu faktycznego w takich sprawach. Ocena danej sytuacji w kontekście realizacji ustawowych znamion mobbingu, musi się opierać na obiektywnych kryteriach. Relacje pracownika w kontekście takich spraw opierają się najczęściej na pogrążaniu pracodawcy poprzez przytaczanie wielu negatywnych okoliczności. Nie zawsze jednak to pracownik jest krzywdzony przez pracodawcę.

KRYTYKA TO NIE MOBBING!!!Niekiedy relacjonowane przez pracownika okoliczności mają źródło w chęci osiągnięcia innego celu niż obrona przed negatywnym zachowaniem pracodawcy. Niekiedy wynikają z wrogiej i mściwej postawy w stosunku do pracodawcy. Sąd Apelacyjny w Poznaniu (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 sierpnia 2015 r.III APa 6/15) wskazał, że „nie każde zachowanie pracodawcy wobec pracownika, które w jego subiektywnym przekonaniu jest przejawem mobbingu, w rzeczywistości cechy mobbingu posiada. Tym samym nawet niesprawiedliwa, lecz incydentalna krytyka pracownika przez pracodawcę nie może być kwalifikowana jako mobbing”. Uzasadniona krytyka jest legalnym narzędziem w rękach pracodawcy do tego, aby egzekwować prawidłowe wykonanie obowiązków pracowniczych. Jednak w ocenie niektórych osób, może być odbierana negatywnie.

W związku z tym istnienie mobbingu należy oceniać zawsze w sposób indywidualny, ze szczególnym uwzględnieniem całokształtu okoliczności. Należy wziąć pod uwagę stosunek pracownika do wykonywanej pracy, przełożonego oraz współpracowników.Uzasadnione jest istnienie regulacji chroniących prawa pracownika.Jednak nie można tracić z pola widzenia pozycji pracodawcy, który ma prawo dbać o swoje interesy i egzekwować od pracownika konkretne obowiązki. Dlatego też nie należy takiego działania mylić z mobbingiem bądź dyskryminacją.

PRACOWNIK MUSI UDOWODNIĆ MOBBING!!!Procesy z oskarżenia o mobbing są trudnymi i wymagającymi sprawami, niezależnie od tego po której stronie się występuje. Jednak pracownik nie może poprzestać wyłącznie na skierowaniu zarzutów w stosunku do pracodawcy. Ciężar dowodu w przedmiotowym postępowaniu spoczywa na pracowniku, który powinien w postępowaniu sądowym wykazać szereg przesłanek określonych w ustawie.

STAFFING WOBEC PRACODAWCY

W tym miejscu należy zadać pytanie, w jaki sposób pracodawca może być mobbingowany? Otóż może się on przejawiać przy okazji codziennej komunikacji, wykonywanej pracy bądź naruszaniu wizerunku pracodawcy, np. poprzez ignorancje przełożonego podczas prowadzonych rozmów, notoryczne nieodbieranie służbowego telefonu lub poczty e-mail, spiskowanie, wyśmiewanie bądź szerzenie plotek w grupie współpracowników. Niniejsze zjawisko nazywane jest z ang. „staffingiem”, tzw. mobbing pionowy.Pracownik lub pracownicy prześladują swojego przełożonego lub kierują ataki przeciwko współpracownikowi w celu zrujnowania jego pozycji, pozbawienia wpływu na działanie firmy, zmuszenia do ustąpienia ze stanowiska, odejścia z zespołu, organizacji. Takie przypadki zdarzają się najczęściej w strukturach hierarchicznych (np.: urzędy), ale także w biznesie.Dlaczego i kiedy się tak dzieje ?Najczęstszymi przyczynami jest chęć zajęcia stanowiska swojego szefa lub osobista niechęć do jego osoby. Klasyczną „bazą” do tego zjawiska jest sytuacja, kiedy z zespołu awansuje się kolegę, a pozostali, zazdrośni zaczynają mu najpierw dokuczać, potem szydzić z awansu, deprecjonować jego decyzje i postawę, dezorganizować pracę, a na koniec stosując nieetyczne metody – sabotować działania. Jeśli taki młoda/y menedżer nie dostanie wsparcia od swoich przełożonych, ma małe szanse na przetrwanie na wyższym stanowisku. Najczęściej zwalnia się i odchodzi z zespołu, rzadziej wraca na poprzednie miejsce pracy. Obie wersje są trudne, bardzo zaniżające samoocenę pracownika oraz pozostawiające wielki znak zapytania – „ co ze mną jest nie tak?”

CZY MOŻNA OSKARŻYĆ PRACOWNIKA O MOBBING?Pracodawca w przypadku BEZPODSTAWNEGO oskarżenia o mobbing ma możliwość skorzystania z przewidzianych w prawie cywilnym środków :• o charakterze niemajątkowym – zaniechanie przez pracownika działań zagrażających dobru pracodawcy• o charakterze majątkowym, jeśli nastąpiło naruszenie dóbr osobistych – roszczenie majątkowe wobec pracownika

NIE JESTEŚMY BEZBRONNI!!!Pokrzywdzony nie jest wobec fałszywego oskarżenia bezbronny. Właściwie najgorsza postawa, jaką można przyjąć wobec pomówienia, to bierność, ponieważ rozzuchwala sprawców i sprawia, że czują się bezkarni. Zatem jak się bronić? Jednym z trybów dochodzenia sprawiedliwości jest postępowanie cywilne. To, co w praktyce określamy często jako sprawę o pomówienie, rozpoczyna wniesienie pozwu. Najczęściej będzie to pozew w sprawie o ochronę dóbr osobistych (podstawę prawną stanowi tu Kodeks cywilny, przede wszystkim art. 23-24 k.c.). Powodowie, sprzeciwiając się szkalowaniu, liczą wówczas – w zależności od okoliczności – na odszkodowanie lub zadośćuczynienie, a także przeprosiny i usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych.Pracodawca może żądać zaniechania takiego działania, usunięcia skutków swojego czynu, np. publicznego przeproszenia lub zobowiązania pracownika dopuszczającego się „staffingu” do wypłaty zadośćuczynienia na rzecz pracodawcy bądź zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany cel społeczny.

ANONIMOWI SPRAWCY!!!Jeśli pomówienia są anonimowe i nie wiemy, kogo pociągnąć do odpowiedzialności, można zwrócić się z prośbą o pomoc do organów ścigania albo skorzystać z pomocy informatyka śledczego lub detektywa.

Kategorie
Aktualności

ORŁY 2020

Dzięki Państwa opinii otrzymaliśmy III miejsce w plebiscycie ORŁY KSZTAŁCENIA.

Dziękujemy Państwu za współpracę. Jesteśmy zawsze do Państwa dyspozycji. Zawsze wspieramy i pomagamy!!!

Kategorie
Aktualności

Dzień Pracownika Służby BHP

19 września!!!

Wszystkim z branży życzymy: spełnienia najskrytszych zawodowych marzeń! Pełnej dokumentacji w każdej firmie, szkoleń wyłącznie z zainteresowanymi, braku wypadków przez kolejne 365 dni i samych świadomych, chcących budować kulturę bezpieczeństwa klientów. A przede wszystkim zadowolenia z codziennej pracy!!!

Kategorie
Aktualności

Rok szkolny się zaczyna…

Wybiła juz godzina. 1 września…

Dzwonek!

Rok szkolny się zaczyna.

Odtąd popłyną dni pracowite nad książką szkolną i nad zeszytem. Życzymy wam wszystkim na początek szkolnego roku szóstek i piątek. Uczcie się jak mówicie: „w dechę” i niech z was szkoła ma pociechę.

Czy to się zdarzy – czy się nie zdarzy, lubię czasami sobie pomarzyć….marzę, że jutro zamiast przyrody pójdziemy z całą klasą… na lody. I zamiast matmy (chociaż ją cenię) będziemy w klasie mieć przedstawienie. Zamiast klasówki – będzie siatkówka albo, na przykład lekcja pływania, że wiersz mi szybko sam wejdzie w głowę, a… krasnoludki zrobią zadania. Że zamiast, jak to dotychczas bywa niedostateczne same obrywać, piątki (wyłącznie) miałbym w zeszycie… Lubię czasami sobie pomarzyć, bo cóż bez marzeń warte jest życie…Powodzenia Kochani

❤